to nie jest błąd strony...

witajcie! 

nie, wszystko jest w porządku, to nie błąd strony, to naprawdę nowy post ;)

Po bardzo długiej przerwie, troszkę za namową pewnego człowieka (ten człowiek na pewno wie, że to chodzi o niego, raczej nią :) ) postanowiłam powrócić z martwych i w końcu wprowadzić pewne zmiany i trochę ożywić to miejsce. To początek zmian, nie chcę modyfikować zbyt dużo, nie chce, żeby ten blog był modny, minimalistyczny ani snobistycznie idealny. Chcę, żeby był taki jak ja. Dziwny.
Mam milion pomysłów na minutę, i co chwilę mam inny pomysł na układ bloga, a kończy się to na pokręconych modyfikacjach, które ulegają zmianie tak szybko jak się pojawiły.
Nadal nie rezygnuję z niczego co do tej pory się tutaj pojawiało, mam też coś nowego, hmm... to chyba złe słowo, bo nowym nie jest, ale w każdym razie mam coś co już niedługo się tu pojawi. 


Pozostaje mi tylko wierzyć, że pamiętacie o mnie, ciut bardziej niż było to w utworze Czesława Niemena :)

wpadnijcie czasem na mój instagram ina_naa, profil google+, niedługo też uruchamiam tumblr, każda strona jest inną stroną mnie, razem tworzą cudowną całość.
ps - sklep na DaWanda :)


trzymajcie się ciepło! :)



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz