bioliq - antyperspirant dodatni





Witajcei, ymm WITAJCIE (próbuję pisać bezwzrokowo, ale jak narazie mylę się nawet z głową zawieszoną 20 cm nad klawiaturą..)

Po raz kolejny i ostateczny - witajcie :)

Nie będę już sama siebie denerwować przepraszaniem za nieobecność. Uważam to za coś zupełnie zbędnego, w końcu apokalipsa nie nadeszła z tego powodu, a ja w końcu mam chwilę, żeby napisać :)


Nie wiem czy słyszałyście o antyperspirancie firmy Bioliq. Tak? to nic :) Nie? Słuchajcie dalej ;)






Sama nie wpadłabym na to, żeby go kupić. Od jakiegoś czasu przestałam się rozglądać za innymi antyperspirantami (przyzwyczaiłam się do wspominanego przeze mnie Garniera Neo). Iiii nie dowiedziałabym się o nim gdyby przypadek, ponieważ dostałam go od kogoś, kto kupił go na promocji w Superpharm.

(konkrety....)

Otóż :) Zastanawiacie się być może czemu nazwałam go "dodatnim'? To proste - nie posiada minusów :D wiem, słaby żart, ale chwytliwy :)

Antyperspirant Bioliq łączy w sobie kilka bardzo pożytecznych cech, pomijając jego działanie, mam tu na myśli opakowanie w którym się znajduje.
1. Tubka - używana przez kilku producentów antyperspirantów, lecz nie w tak udany sposób. Mój poprzednio zachwalany antyperspirant Garnier NEO również znajdował się w tubce lecz zakończony był swego rodzaju sztyftem, a jego konsystencja przypominała krem, który trzeba wyciskać
2. Przeznaczony do przechowywania go w pozycji stojącej, więc nie trzeba męczyć się z wyciskaniem go lub potrząsaniem żeby móc go użyć
3. Metoda aplikacji - kulka. Używana w antyperspirantach w szklanych opakowaniach, w plastikowym aplikacja wygląda tak samo, jednak plastik jest lżejszy od szkła, a antyperspirant w plastikowej tubce mieszczony jest kulką w dół, co bardzo ułatwia .. wszystko :)




Aplikacja jest bardzo wygodna, a jego działanie spowodowało, że stał się moim ulubionym :)
Jego konsystencja jest raczej płynna, tak jak w przypadku innych antyperspirantów w kulce, pozwala na dokładne rozprowadzenie go po miejscu docelowym :) ma bardzo przyjemny, delikatny i bardzo świeży zapach. W moim przypadku podziałał na wszystko. Delikatny zapach utrzymuje się cały dzień, tylko zapach ;) Zauważyłam też, że przyspieszył gojenie się małych ran powstałych podczas golenia.

etykieta




w promocji kosztował 9 zł, teraz koło 18 zł. Jest tego wart :)



wpadnijcie na :

sklep na DaWandzie

TUMBLR



i czasem na google+ i instagram :) nie musicie obserwować, lajkować itp po prostu czasem wpadnijcie :)